Przejdź do treści
Rodzaj wydarzenia

O zachowanie języka karaimskiego. 1930

Przybywając z Krymu Karaimi przynieśli ze sobą nie tylko własną wiarę, ale i język należący do kipczackiej grupy języków tureckich (turkijskich). Pozostawał on w użyciu zarówno codziennym, jak i w liturgii. Pod koniec XIX w. jego znajomość zaczęła zanikać. Łucki Karaim, Aleksander Mardkowicz (1875-1944), z zawodu notariusz, a z zamiłowania pisarz i poeta, postawił sobie za cel odrodzenie rodzimej mowy. Wydawał broszury z opowiadaniami i poezjami w języku karaimskim oraz karaimskojęzyczne czasopismo „ Karaj Awazy“ („ Głos karaimski“), był także autorem słownika karaimsko-polsko-niemieckiego i wydawcą gramatyki napisanej przez Karaima-turkologa, Ananiasza Zajączkowskiego, późniejszego profesora Uniwersytetu Warszawskiego. Pisał też prace w języku polskim popularyzujące wiedzę o historii i folklorze Karaimów. Jego poczynania stały się inspiracją dla podobnych działań podejmowanych w Trokach, Wilnie i Haliczu, przyczyniając się do niespotykanego wcześniej rozkwitu kultury karaimskiej, jaki miał miejsce w latach 30. XX w.

Tagi